Translate

wtorek, 26 lutego 2013

Czas na zmiany

Po 19 latach życia
wychodzę z ukrycia,
przyznaje to bez bicia,
przede mną wciąż ta sama misja...
w tym samym miejscu co cztery lata temu,
i naprawdę nie widzę w tym żadnego problemu...
Dlaczego ciągle pytasz się czemu,
nie dam wam wszystkim spokoju,
ja nie zawre z wami pokoju,
pokonam drogi kręte,
i odbije wszystkie riposty cięte...
Owal, Mezz i liber też,
to na waszej muzyce wychowałem się...

W muzyce umiem wszystko,
lecz to H do H mnie czegoś nauczyło,
i choć na razie mówię do pustych trybun,
ja traktuje to jako mój atrybut,
bo wciąż się rozwijam,
z powołaniem się nie mijam,
zobaczysz że wrażenie na was wywrę,
i mimo wszystko pozostanę w rap-grze...

Minęły cztery lata,
cztery lata minęły jak jeden dzień,
a ta muza nadal dla mnie jak tlen...
H do H na zawsze w moim sercu,
od dzieciaka wciąż na pierwszym miejscu...
Może jestem inny bo nie liczę pln'ów
w moim nowiutkim skórzanym portfelu...
Nie chcę stawać na piedestale,
bo nie dla mnie złote medale,
dla mnie liczy się tylko tu i teraz
nie pogubić się w swoich celach,
oraz realizować swoje marzenia...

I choć bywa ciężko,
drogą krętą idziesz często,
nie raz łzę uronisz,
próbując się obronić...
Trzymaj mocno gardę,
lub wykuj nową tarczę,
utrzymuj się w obronie,
czekaj na swą kolej,
los ukaże swą słabą stronę...
Zamknij za sobą drzwi,
i walcz do ostatniej kropki krwi...